27 września 2021

Inwestycje

Tlenownia w pleszewskim szpitalu już wyremontowana

Tlenownia w pleszewskim szpitalu przeszła generalny remont. Powstała w 1982 roku, czyli wtedy, kiedy do użytku oddano placówkę  i przez ten czas przechodziła tylko drobne modernizacje. Jednak po blisko 40 latach użytkowania uznano, że niezbędna jest kompleksowa modernizacja tej jednej z najważniejszych instalacji medycznych w Pleszewskim Centrum Medycznym. Do inwestycji ponad 100 tys. złotych dołożyło Ministerstwo Zdrowia.

Głównym zadaniem podczas remontu tlenowni Pleszewskiego Centrum Medycznego było zwiększenie przepustowości dostarczania tlenu na szpitalne oddziały, które w pandemii koronawirusa zmuszone były zużywać go znaczniej więcej. Jak wynika z obliczeń działu technicznego placówki- przed pandemią, czyli w roku 2019- szpital zużył w sumie 54 tony tego gazu. W roku 2020 było to  już  75 ton. Takie zużycie  generował przede wszystkim oddział covidowy,  na którym w momencie szczytowym do  dyspozycji było 77 łóżek i zdarzało się, że wszystkie były zajęte.

 -Prace obejmowały  przede wszystkim wymianę instalacji gazów medycznych   i przyłączy, które doprowadzały   tlen  do szpitala. Przeprowadzono je  w dwóch etapach, a na czas remontu  zastosowano alternatywne rozwiązanie dostarczające tlen pacjentom. Nie było  więc żadnego ryzyka  przerwy w jego dostawie. Natomiast  po wymianie rurociągu  zwiększyła  się   przepustowość dostarczanego na szpitalne oddziały gazu. Wcześniej wynosiła ona 100 m³ na godzinę, a teraz jest to 300 m³. – wyjaśnia Jarosław Marciniak, dyrektor do spraw technicznych PCM.

Pleszewskie Centrum Medyczne w sumie  dysponuje trzema źródłami dostarczania tlenu na oddziały. Pierwsze to zbiornik główny, a pozostałe dwa to baterie  butli z oddzielnym  zasilaniem. Każde z nich jest  w stanie działać niezależnie od siebie.

 - Samo podłączenie nowej instalacji przebiegło bardzo sprawnie  i niezauważalnie zarówno dla pacjentów, jak i  personelu medycznego. Ponadto ilość tlenu  w głównym zbiorniku  jest monitorowana podwójnie. Robi to firma, która nam go dostarcza i codziennych pomiarów dokonuje też nasz dział techniczny. Braki są uzupełniane już przy 50% opróżnieniu zbiornika głównego. A wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pacjentom, nawet przy drastycznym wzroście zużycia tlenu.  - uzupełnia Błażej Górczyński, prezes szpitala.

Jak dodał jeszcze  prezes- inwestycja była kolejnym działaniem zmierzającym do eliminacji identyfikowanych w szpitalu obszarów ryzyka. Czyli najprościej rzecz ujmując-  szpital w miarę posiadanych  funduszy  przeznacza je  na najpilniejsze potrzeby z punktu widzenia zapewnienia ciągłości leczenia i tym samym bezpieczeństwa  pacjentów.

Przeczytaj również: