Zaplanowane przez szpital inwestycje to budowa bloku operacyjnego wraz z centralną sterylizatornią, a także remont czterech oddziałów: rehabilitacji kardiologicznej, chirurgii dziecięcej oraz oddziału pediatrycznego i psychiatrycznego wraz z dostawą wyposażenia. Zakończenie tego projektu zaplanowano na koniec 2022 roku, a jego koszt to ok. 52 mln zł. Inwestycja dofinansowana jest środkami z UE w kwocie 36 mln zł.

Nowy blok operacyjny

Przedstawiciel inwestora zapewnia, że obecnie nie istnieje ryzyko niepowodzenia inwestycji.
- Aktualnie nie widzę ryzyka związanego z inwestycją. To, co mogło być najniebezpieczniejsze już za nami. Teren, na którym trwa budowa, jest historycznie ciekawy, więc do końca nie wiedzieliśmy, na co możemy natrafić. Nic nadzwyczajnego jednak nie znaleźliśmy. Inwestycja się rozwija. – przekonuje Rafał Sosna, przedstawiciel inwestora.

We wtorek dziennikarze zostali zaproszeni przez prezydenta Elbląga i dyrektora placówki, by odwiedzili plac budowy nowego bloku operacyjnego. Warto zaznaczyć, że proces przebudowy placówki zakłada również modernizację czterech oddziałów szpitala.

Budowa nowego bloku operacyjnego w szpitalu miejskim była inwestycją, na którą czekano już kilka lat. Problemem było wyłonienie wykonawcy, składane w przetargach oferty przewyższały bowiem zaplanowany na tę inwestycję budżet. Dopiero pod koniec 2020 roku udało się wyłonić wykonawcę. 

Do tej pory wykonawca wykonał zasadnicze prace, związane z wykopem pod fundamenty.

- Wymieniony i zagęszczony został grunt pod fundamenty. Wylano także już częściowo same fundamenty. Są to roboty ziemne, więc samego bloku operacyjnego jeszcze nie widać. Prace jednak postępują, w najbliższym czasie rozpocznie się już murowanie stanu surowego – zaznacza Maciej Latecki,  zastępca dyrektora szpitala miejskiego ds. technicznych.

Modernizacja oddziałów

Bardziej problematyczną częścią zaplanowanych na najbliższy czas prac może okazać się terminowe wykonanie modernizacji czterech oddziałów. Szpital, który zajmuje się leczeniem pacjentów chorych na COVID-19 nie może zamknąć oddziałów, ani przenieść ich na czas modernizacji. 

- Dziś w zasadzie wszystkie łóżka w szpitalu są pozajmowane. Jest potrzeba, aby wszystkie te łóżka funkcjonowały, co może spowodować pewne opóźnienia. W tej chwili rozpoczęliśmy inwestycję dotyczącą jednego z oddziałów - chirurgii dziecięcej, jej zakończenie przewidziane jest na koniec czerwca tego roku. Na ten moment nie jest to zagrożone. Jeżeli się uda i będziemy mieli trochę mniej pacjentów, rozpoczniemy inwestycje w kolejnych oddziałach – tłumaczy Mirosław Gorbaczewski.